Kolejna kartka. Znowu w różach. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Albo retro, albo róż :P
Miało być patchwork a wyszło pikowanie... :)
Papiery to arkusze z bloczku Niewinność Magicznej Kartki. Do tego półperełki, motyl z masy, kawałek koronki. I sztaluga, którą zrobił mi Tata :) Tu nie widać jej w pełnej krasie :P
Karteczkę zgłaszam na wyzwanie Magicznej Kartki
piękna kartka, a taki tata to majątek
OdpowiedzUsuńśliczna karteczka, a motylek jest najlepszy:).
OdpowiedzUsuńSuper kartka!!! Jest delikatnie i pięknie :DDD. Powodzenia :))).
OdpowiedzUsuńŁał, świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka,świetny patchworkowy wzór. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu Magicznej Kartki :)
Piękna :)
OdpowiedzUsuńo rany ale cudo! piękna, mimo, że nie przepadam za różem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do siebie sylwiaidzieci2.blogspot.com
kolorek zupełnie na przekór jesieni :) ładnie i delikatnie
OdpowiedzUsuńFantastyczna kartka!Pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Magicznej Kartki.Pozdrawiam -Gosia/Peninia