poniedziałek, 4 listopada 2013

Pudełeczko.

Dziś od rana się uśmiecham, mimo atakującego przeziębienia. Zostałam Mikołajem :)
Wczoraj odbyło się losowanie w Mikołajkowej Wymiance i aż mnie skręca, co też dobrego ona nam przyniesie :D
Opowiadałam o całej akcji Mężowi, który wysłuchał mnie z zaciekawieniem, a na koniec zapytał, czy w zabawie są też blogi panów - majsterkowiczów, bo on by chętnie stanął do takiej wymianki ;)

Swoją drogą - pierwszy raz biorę udział w takiej blogowej zabawie :)

A żeby nie było tu dziś tylko słownie, pokażę Wam pudełeczko, jakie podarowałam małej Ani.



9 komentarzy:

  1. Ale fajne pudełko! To mi przypomniało, że nawet gdzieś mam taką samą serwetkę.... :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne i jaka ładna wróżka :) śliczne rzeczt tworzysz:) już nie mogę się doczekać prezentu od Ciebie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne pudełeczko - jak bym była małą dziewczynką to była bym nim zachwycona, ale jako i "stara dziewczynka" też jestem :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, od razu przypomina mi się dzieciństwo! :D Już nawet wiem co bym do niego schowała (gdybym znów mogła być na moment dzieckiem) :D Świetnie Ci wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Wam za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne pudełeczko, bardzo dziewczęce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nio, ja tez jestem ciekawa co tez z tej wymianki Mikołajowej wyniknie:)
    Śliczne pudełeczko:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój czas poświęcony mojemu wpisowi :)