czwartek, 9 lipca 2015

Radości z codzienności.

Witajcie!
Niedawne upały nie sprzyjały ani tworzeniu, ani siedzeniu przy komputerze. Czas ponadrabiać zaległości.

Spotkały mnie dwie przemiłe niespodzianki.
Listonosz miał dla mnie przesyłki, których się nie spodziewałam.

Pierwsza przyleciała poczta od Małej Sowy. W podziękowaniu za (słuszne) wyróżnienie w moim rozdawajkowym konkursie przysłała mi piękne serwetki, przeuroczą poszewkę i cudną truskawę :) 
Agatko, raz jeszcze ogromnie dziękuję! :)



Drugą przesyłką była koperta obfitości od Kasi
Dawno temu, niedługo po rozpoczęciu mojej zabawy z blogowaniem dostałam od Kasi piękne motyle i serduszka z masy Marthy Stewart. Poprosiłam ją niedawno o kilka nowych motylków, bo są bardzo wdzięczne. I dostałam - a poza motylkami i serduchami znalazłam w paczce piękne wycinanki, półperełki i tekturki. Kasiu, dziękuję Ci z całego serca! :*



Truskawki na zagonku finiszują. Czas na krótkie podsumowanie truskawkowych smaków tego lata. Nie wszystkie smakołyki załapały się do zdjęć - niektóre po prostu nie zdążyły, tak jak zwycięski deser wg przepisu Małej Sowy :) Inne nie są zbyt fotogeniczne - jak konfitura i syrop truskawkowy ;)

Było ciasto ucierane i kruchodrożdzowe z owocami...


... były przepyszne muffinki z kruszonką - dawno nie jadłam tak dobrych muffinek, przepis stąd.


 

 Najprostsze desery są pyszne - tak jak truskawki z bitą śmietaną.

Można też do śmietany dodać pokruszone bezy - wtedy deser możemy szumnie nazwać eton mess ;)


 Wracamy też do smaków dzieciństwa, lekko podkręconych - truskawkowa kasza manna, mniam!


No i najprawdziwszy jogurt truskawkowy, czyli zblendowane truskawy z jogurtem naturalnym.


Pysznie!

15 komentarzy:

  1. Prezenty świetne dostałaś. Bardzo fajne. A desery pysznie wyglądają

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne prezenciki- ja w tym roku nażarłam się truskawek i bardzo żałuję , że się kończą:-/ Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne rzeczy dostałaś! :) i jakie pyszności przygotowywałaś! ja w tym roku jakoś nie miałam fazy na truskawki, za to sezon czereśniowy powitałam z ogromnym uśmiechem na twarzy! :D Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak możesz o tej porze tak kusic??? Mniam!!!

    A paczuszki super!!

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne prezenty :) a te smakołyki... mniam, ślinę mam po kolana ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszny post :D I piękne prezenty :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. mmm jak pysznie ! a jogurt truskawkowy musi być boski :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ pyszny ten truskawkowy post! Taki jogurt truskawkowy to też sobie dziś zrobię :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne prezenciki otrzymałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Asiu, teraz widzę, jak zmięta jest poduszka:) Ale najważniejsze, że się ucieszyłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Super prezenty dostałaś, a te desery wyglądają smakowicie :DDD Uwielbiam truskawki :DDD

    OdpowiedzUsuń
  12. Muffiny z kruszonką???? O rety, lecę prędko zobaczyć...

    OdpowiedzUsuń
  13. pyszności:) czekam na Twoje piękne prace:)

    OdpowiedzUsuń
  14. juz zdążyłam zatęsknic za truskawkami ... ;-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój czas poświęcony mojemu wpisowi :)