Mówiłam, że za różem nie przepadam. Ale w pracach pojawia się dość często, cóż zrobić skoro pasuje do motywów kwiatowych ;)
Tą serwetkę trzymałam ponad 2 lata - na jakąś specjalną okazję.
Okazja się zdarzyła - piękna taca, jaką kupiłam w Eko-Deco. Taca dla Mamy, coś, czego jej w kuchni brakowało.
Są i spękania - niestety, trochę mi się zwarzyły - obdarowanej to jednak nie przeszkadza i jest całością zachwycona.
Ja trochę też ;)
Tacka ma wymiary 40x30cm, wysokość na 6,6cm i jest wykonana z sosny - bardzo solidnie.
Bardzo ładnie wyszła. Ja do różu przekonałam się już dawno;)
OdpowiedzUsuńładna :)
OdpowiedzUsuńo rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo fajnie
OdpowiedzUsuńpiękna serwetka, taca fajnie się prezentuje i najważniejsze, że podoba się mamie :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiekna!!!!
OdpowiedzUsuńA jaka przydatna rzecz!!
a ja lubię róż i wsztstkie pastele :) a tacka fajniutka!
OdpowiedzUsuńPiękna taca, a ten bukiet róż cudowny :)))
OdpowiedzUsuńPiękna, te róże są takie bujne, świetnie to wszystko wyszło:)
OdpowiedzUsuńA ja się po przerwie znów w różu zakochałam, więc taca....prześliczna. I ten motyw cudnie romantyczny...:)
OdpowiedzUsuńja tez za różami nie przepadałam dopóki nie urodziłam pierwszej córki ;D jak to sie potrafi w życiu pozmieniać , hi hi ;)
OdpowiedzUsuńa tacka urocza , bardzo mi się podoba :)
Piękna praca. Róże wyglądają wspaniale. Jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńpiękna taca:)
OdpowiedzUsuńPrzy tworzeniu róż mnie jakoś nie razi i jakoś też go lubię bardziej niż na co dzień :) Taca jest fantastyczna, musiałaś się nad nią naprawdę napracować :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna taca!!!
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobiona :)
OdpowiedzUsuńCudowna taca :)
OdpowiedzUsuń