niedziela, 5 września 2021

Minął rok...

 Jestem w szoku! To już rok minął od ostatniego wpisu...

We wrześniu 2020r. nasz starszy syn poszedł do przedszkola. I wiadomo - ten pierwszy rok to więcej niechodzenia, chorowania. Chyba nigdy w życiu tyle razy nie byłam chora w ciągu 10 miesięcy, co przy tym przedszkolnym chrzcie bojowym!

Ale zaczęliśmy teraz zerówkę, póki co zdrowi! Młodszy z płaczem co rano, bo też chciałby iść z bratem do dzieci... Ale decyzja podjęta, pójdzie za rok. Czyliiiiii... za rok powinnam mieć już więcej czasu :P

Z tęsknotą przeglądam stare wpisy, oglądam swoje prace w decoupage... Bardzo chcę wrócić do tego hobby.

A dziś pokażę Wam tych kilka prac z poprzednich miesięcy.


Jako mama z trójki klasowej, robiłam karteczki na dzień nauczyciela :)




Na święta wspólnie z dziećmi robiliśmy kartki dla najbliższych. 


Dzień Babci i Dziadka był okazją do zabawy z modeliną, ukręciliśmy ślimaczkowe podkładki.


Kilka tortów urodzinowych przewinęło się przez ten czas, bardzo lubię je robić :)


Czerwiec przyniósł koniec przedszkola, a z nim podziękowanie dla wychowawczyni. Powstało drzewko z imionami dzieciaczków. Mój powrót po ogromnie długiej przerwie w decoupage. Wyszkoliło mnie to nieźle, bo sporo rzeczy uleciało mi z pamięci. Ale zabawa była przednia, nauczyłam się drukowania na papierze ryżowym, i teraz żaden motyw mi nie straszny!





3 komentarze:

  1. Czas szybko płynie. A uciekający czas szczególnie widać na rosnących dzieciach... Piękne prace powstały w przeciągu ostatniego roku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż nie możliwe że Cię tyle nie było oj Asiu nie umykaj na tak długo ;) Wspaniale z dzieciakami poczynałaś :) Ale myślimy że jak pójdą do szkoły to więcej będzie czasu a to tylko złudne myślenie no cóż ...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie prace, też mnie u siebie długo nie było, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój czas poświęcony mojemu wpisowi :)