wtorek, 22 kwietnia 2014

Poświątecznie.

Dziś jeszcze podsumowanie wypieków Wielkanocnych, a od jutra wracam do prac nie-świątecznych :)

Na pierwszy ognień poszły kruche ciasteczka w kształcie jajeczek - w zeszłym roku Mąż stworzył mi specjalną foremkę:)




Powstała też znana już na blogu babka piaskowa - tym razem posmarowana z wierzchu czekoladą i posypana bakaliami.


A Wielkanocnym królem stał się sernik wedle tego przepisu.
Pyszny, wilgotny, wcale nie taki kaloryczny ;) a co najważniejsze - prosty w wykonaniu :)


 No i moje ostatnie pisanki - cała reszta znalazła nowych właścicieli :)

7 komentarzy:

  1. ale pyszności:) do tego słodkie pisanki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mniam, mniam, mniam! Ale słodko i pysznie! No i ta foremka jajko - boska! Zdolnego masz męża :)))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej, ale to pysznie wygląda!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile smakowitości... aż ślinka cieknie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczęściarz z Twojego Mężusia, takie pyszności, a te jajo - ciastka cudne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten sernik wygląda PYSZNIE!!! :D~~~ <- (ślinka ;P)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój czas poświęcony mojemu wpisowi :)