Gdy Hubka ogłosiła u siebie wymiankę wakacyjną, wiedziałam, że nie mogę jej przegapić :)
Moją parą została Agnieszka z bloga Au-une.
W paczce miał się znaleźć jakiś gadżet związany z naszym wakacyjnym miejscem wypoczynku - ręcznie robiony. Miało być też coś na zdjęcia z wakacji. Do tego obowiązkowo pocztówka i tzw. kot w worku, czyli co dusza zapragnie :)
Oto, co przygotowałam.

Do tego powstał ludowy pojemnik z sercem, tak jak podkładki - kremowobiały, z transferem koronek.
Zdjęcie zbiorcze.
Jako "kot w worku" wystąpił bawełniany woreczek, który Agnieszka może ozdobić wedle własnego pomysłu, a woreczek wypełniony był różnościami, których nie ujęłam na zdjęciach - było coś słodkiego, były przydasie, było też coś dla ciała :)
Co przywędrowało do mnie? Patrzcie sami :)
Moc przydasi, łącznie z takimi, które nie mieściły się w woreczku :D
slodkości, wspaniała zakładka i piękne pocztówki :)ręcznie robiony notes, szkatułka ze szklanym zamknięciem, ramka na zdjęcie i książka :)
Rzut na boki szkatułki i raz jeszcze piękna zakładka :)
Dziękuję Hubce za organizację wymianki, a Agnieszce za przebogatą paczuszkę :)