Na blogu Skrzydlata Chatka odbywa się konkurs "Creative Christmas 2014.
Powiem szczerze - kusił mnie długo, ale nie miałam pomysłu - no bo co ja ciekawego mogę zaproponować czytelnikom naszych blogów do zrobienia samodzielnie na święta? Po fali Waszych pozytywnych komentarzy pod postem z lampionem postanowiłam, że tak - to właśnie lampion mogę Wam zaproponować. Jego wykonanie jest dość proste, a użyte materiały praktycznie wszyscy rękodzielnicy mają w domu ;)
Zapraszam Was zatem na kurs "Lampion ze słoika" :)
Czego potrzebujecie?
Przede wszystkim słoika - takiego, aby można było swobodnie włożyć do niego świecę bądź tealight'a.
Ponadto:
papier ryżowy
klej - wikol, magic bądź klej do decu -ważne, aby po wyschnięciu był przezroczysty
papierowa serwetka z wybranym motywem
pędzel - najwygodniejszy jest szeroki
pasta strukturalna, sznurek jutowy bądź inne ozdoby i lakier do zabezpieczenia
Umyty i osuszony słoik posmarujcie klejem
i po kawałku przyklejajcie papier ryżowy,
w razie potrzeby posmarujcie też klejem papier z wierzchu.
Po oklejeniu całego słoika (oprócz dna) pozostawcie go do wyschnięcia.
Serwetkę należy rozdzielić tak, aby uzyskać jedną warstwę - tę z motywem.
Motyw wydzieramy lub wycinamy z serwetki - ja pomagam sobie cienkim pędzelkiem zamoczonym w wodzie. Obrysowuję nim kontury motywu i z łatwością go wydzieram.
Papier po wyschnięciu (u mnie na spokojnie schnął całą noc) staje się z mlecznego na bardziej przezroczysty - daje to świetny efekt przy zapalonej świecy.
Nanosimy na lampion odrobinę kleju i przykładamy motyw z serwetki, po czym całość smarujemy klejem tak, aby motyw przykleił się dokładnie. Szeroki pędzel ułatwia klejenie - kilka pociągnięć i gotowe, unikamy w ten sposób pęcherzyków powietrza i zmarszczek.
Po podeschnięciu lampionu ozdabiamy zamknięcie słoika. Można to zrobić za pomocą pasty strukturalnej,
tak, jak zrobiłam to ja, lub owinąć sznurkiem, koronką, rafią.
Do ozdoby wykorzystałam też pomalowaną na złoto gwiazdkę z Eko-Deco.
Całość można polakierować dla poprawienia trwałości.
I już. Świąteczny lampion gotowy. Teraz tylko włożyć świeczkę i cieszyć się urokliwym światłem.
Tak, zdjęcie zapalonego lampionu też pokażę - ale musicie poczekać, aż się ściemni :)
Uff. To mój pierwszy kurs, nie wiem czy wszystko dobrze objaśniłam, ale mam nadzieję, że zachęcę Was tym do samodzielnego podjęcia tego wyzwania.
Zapraszam Was też do wzięcia udziału w konkursie :)
A tak to wygląda o zmroku :)
Śliczny jest. Fajny kursik. Życzę powodzenia;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńSuper, super, super :D Wszystko jasne :))) I powodzenia :D
OdpowiedzUsuńDzięki :) :)
UsuńAż mnie korci, żeby coś takiego zrobić :D Oczami wyobraźni już widzę ten piękny, nocny klimat, który stworzy ten lampion :) Wszystko pięknie opisałaś :D Super! :***
OdpowiedzUsuńJako Organizatorka konkursu powinnaś przetestować wszystkie tutki ;) ;)
UsuńDziękuję za miłe słowa :)
Świetny kursik. Nie mam papieru ryżowego, ale gdzieś widziałam naklejanie papieru innego, chyba tych części serwetek, które się odrzuca.
OdpowiedzUsuńTak, pozostałe warstwy serwetki sprawdzą się idealnie :)
Usuńfajny tutek :) uwielbiam papier ryżowy :)
OdpowiedzUsuńJa też :)
Usuńbardzo dziękuje , świetny kursik
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńsuper kursik a lamion faktycznie swietny
OdpowiedzUsuńDziękuję
Usuńuwielbiam Twoje lampiony :)
OdpowiedzUsuńDzięki :*
Usuńświetny kursik:) i śliczny efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKurs jest bardzo czytelny, musisz się zgłosić do konkursu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńNa pewno zrobie, bo lampionow nigdy za wiele ;)
bardzo fajny :) szykuje się żeby taki spróbowac zrobic :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńświetny tutek, może skorzystam w przyszłym roku:) Lampion rzeczywiście efektowny.
OdpowiedzUsuńJak się już skusisz, pochwal się efektem :)
Usuńfachowy i fajowy kursik! A zdradzisz jakiego lakieru używasz, bo nie mam doswiadczenia jaki kupić?
OdpowiedzUsuńUżywam lakieru Domalux - najczęściej półmat, do kupienia w sklepach z farbami, castoramie.
Usuńdzieki! Bobbeczkiznów wyszły prześwietnie!
UsuńNaprawdę sympatyczny i niezwykle urokliwy efekt. A pokażesz może jak lampionik prezentuje się wieczorkiem z zapaloną świeczuszką? Wiem! Nie pokażesz, bo to musimy już sami sprawdzić po zrobieniu przez siebie takiego lampionika. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Katarynka
O tak, to też jest wyjście.
Usuńale zdjęcie zrobię i postaram się dodać :)
lampion cudowny, chętnie wykonałabym taki sam, ale problem jest z brakiem papieru... szkoda zamawiać jedną sztukę i płacić niewspółmiernie wysokie koszty wysyłki... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa taki papier kupiłam przy okazji innych zakupów - za ponad metrową rolkę zapłaciłam jakieś 5zł.
UsuńAle jest też opcja z podklejeniem słoika ostatnią warstwą serwetki - tą niezadrukowaną.
robię z ostatnią warstwą serwetki, tzn już zrobiłam teraz tyle dekorować i przykleić motyw, a tego najbardziej się boję... mam jeszcze drugi słoik uszykowany i chyba zrobię dwa :)
UsuńPięknie wykonany lampion, cudny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPomysłowy! Zapraszam do mnie na Candy!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTen pekaty lampionik jest swietny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWygląda pięknie, zwłaszcza podświetlony. I kursik fajny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń