sobota, 27 grudnia 2014

Anioły.

Święta, święta i po świętach. Wiadomo, wszystko, co dobre szybko się kończy.
Dla mnie czas świąt to czas natężonej pracy w pracy, brak czasu na cokolwiek innego i krótkie chwile skradzionego czasu dla bliskich. W pracowni nie byłam już daaawno, ale mam trochę zaległych prac do pokazania, więc na pierwszy ogień mam dla Was anioły :)




Jak widać, złote włosy bardzo lubię ;)
Udanego weekendu!

11 komentarzy:

Dziękuję za Twój czas poświęcony mojemu wpisowi :)