czwartek, 28 maja 2015

Wiosna w ogrodzie, część kolejna.

Mimo brzydkiej pogody i dość marnych temperatur, roślinki w ogrodzie i na balkonie sobie radzą.


 Nie mogę się doczekać moich własnych truskaweczek :)


 Mamy też w ogrodzie znaną raczej wszystkim azalię pontyjską - pachnie obłędnie :)


A na koniec tego chwalipięctwa roślinnego pokażę Wam moją balkonową pelargonię - ciekawostkę.
Dostałam ją od Mamy rok temu, a sama roślinka ma już 3 lata - co roku po przekwitnięciu na jesień, obcinam jej liście i chowam ją do piwniczki, co jakiś czas zasilam wodą przez całą zimę, i na wiosnę znów wynoszę ją na balkon. Nie jest ze mnie ogrodniczy mistrz, ale pelargonia daje radę ;)


Ową pelargoniową uprawę zgłaszam do zabawy Art-Piaskownicy
http://art-piaskownica.blogspot.com/2015/05/przyda-sie-sadzimy-roslinki.html

17 komentarzy:

  1. ja też tak kiedyś spróbowałam zrobić z pelargonią, ale mi zimy nie przetrwała.. nie wiem, może za słabo podlewałam.. muszę spróbować jeszcze raz :)
    ale kwiatuszki masz piękne :)
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze mówiąc, ja też częściej zapominałam niż podlewałam, ale może klimacik piwniczki dobrze jej zrobił :)

      Usuń
  2. teraz zdarza mi sie podlać kwiaty, ale wolę kaktusy , bo gdy nawet zapomnę że chce im się pić to i tak nie umierają, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne są te Twoje kwiaty :))) Ja to nie mam ręki do kwiatów, zawsze coś zrobię nie tak i mi więdną :(((

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne zdjęcia, zwłaszcza różaneczniki...:) Ja niestety nie mam gdzie przechować i co roku muszę nowe. :(
    Aż mam wyrzuty sumienia, kiedy jesienią wyrzucam...ja , córka ogrodników.
    Ale Twoja widzę zdrowa i ładna. Gratulacje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa - czyli coś mi się udało :) Pierwszy raz zimowałam pelargonię :)

      Usuń
  5. Uwielbiam pelargonie, na razie pocieszam się sztuczną:) Masz z pewnością rękę do kwiatów:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pogoda nas nie rozpieszcza, za to kwiaty jak najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne kwiaty. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczny bez i azalie cudne :) Pelargonie można tak trzymać długo ale już z kwitnięciem może być kiepsko - jedną sadzonkę powinno się trzymać 2 lata czyli w tym roku na wiosnę powinnaś zrobić sobie nowe sadzonki pewna metoda obrywasz wsadzasz do wody po wypuszczeniu korzonków do ziemi i masz dużo nowych ładnych sadzonek :)
    Pelargonia wygląda zdrowo i niech wspaniale ci zakwitnie - czyli łamiemy zasadę jednorocznych :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, a tego nie wiedziałam! Dziękuję za podpowiedź! :)

      Usuń
  9. Kwiaty robią wrażenie aż chce się iść do takiego ogrodu, gdzie jest tak prześlicznie kolorowo i tak pachnie:). Przy okazji zapraszam Cie do wymianki organizowanej u mnie , może się skusisz:).

    OdpowiedzUsuń
  10. ajajaj... na takie obrazki czeka się całą zimę

    OdpowiedzUsuń
  11. Zazdroszczę tej możliwości obcowania z przyroda. Ja nie mam nawet balkonu :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Wspaniałe kolory:)
    Dziękuję za udział w wyzwaniu AP.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. pelargonia zawsze daje radę :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za Twój czas poświęcony mojemu wpisowi :)