Witajcie!
Dziś mam do pokazania kolejne pudełeczko - tym razem motyw multikolorowej sowy, reszta to kolorystyka różów i fioletów. Zastosowałam tu też mój ulubiony crack jednoskładnikowy.
Do dekoracji wykorzystałam motylka. Uwielbiam takie małe drewniane dodatki :) Teraz nie wyobrażam sobie bez nich swoich prac :)
Gdyby ktoś był zainteresowany, to to, jak i pudełeczko z kotkiem, są do przygarnięcia :)
Dostałam od Mamy misę śliwek, upiekłam sobie właśnie krucho drożdżowe - mniam, zwłaszcza jeszcze ciepłe :) Idę, bo Mąż beze mnie wsunie całą blachę :)
fajne pdełeczko :) na tem motyw z sówką poluję już od jakigoś czasu i zawsze jej brak w sklepie gdzie zamawiam serwetki...a co do spękań jednoskąłdnikowych to jeszcze nigdy nierobiłam i chyba kiedyś wkońcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńHm, podzieliłabym się ale miałam tylko jedną sztukę :) Ale jak będę w hurtowni decu to zerknę i najwyżej wezmę znów, choćby na zapas ;)
UsuńJa nie próbowałam jeszcze dwuskładnikowych, jakoś się nie umiem zebrać i kupić preparatów ;)
o kurcze! boska jest :D no normalnie powalająca ! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńSówka mega optymistyczna :) fajne kolory dobrałaś. Ciasto drożdżowe mniam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tak mi jakoś te róże i fiolety pasowały tutaj :)
UsuńPrzesłodka jest ta sówka :) Ja mam hopla na ich punkcie więc mogę na nie patrzeć godzinami ;)
OdpowiedzUsuńJa pomału też zaczynam bzikować na ich punkcie :)
UsuńŚliczny ten motyw sowy. Też lubię wykorzystywać medium jednoskładnikowe. Zawsze mi jakoś wyjdzie. Z dwuskładnikowym to już inna bajka. Trzeba mieć jakieś swoje wypróbowane, które wychodzi. Ja mam dwa zestawy mediów dwuskładnikowych, z których nic mi nie wyszło. Szkoda wyrzucać na to pieniądze.
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę!
UsuńJa się właśnie boję, że z dwuskładnikowym nie dam sobie rady, a nie ma się co oszukiwać - te preparaty swoje kosztują...
Z jednoskładnikowym pracuję i czasem mam spękania mniejsze, czasem większe ale zawsze są :)
Ale wesoła skrzyneczka, jakie ładne kolorki. Sówka zawsze dodaje wdzięku:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMnie ta praca wydaje się taka "młodzieżowa", energetyczna :)
sowa faktycznie szałowa i skrzynka szałowa i bardzo pasuje tej skrzynce sowa:)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna sówka:) ja też wolę media jednoskładnikowe, mam dwuskładnikowe ale bardzo mnie rozczarowało, albo po prostu nie potrafię z nim pracować:(
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWasze komentarze utwierdzają mnie w przekonaniu, że na razie nie warto mi kupować dwuskładnikowego spękacza.
Bardzo szałowa ta sóweczka:) i ile kolorów. Świetnie to wyszło i jeszcze te drobne dodatki:).
OdpowiedzUsuńRewelacyjna skrzyneczka, ta sówka jest świetna! :)
OdpowiedzUsuńfajna sówka wyszła:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmocne kolory, z Indiami mi sie kojarzą :-)
OdpowiedzUsuń( nie mylić z indianami) :-D
No tak, w sumie kolorystyka odpowiednia :)
Usuńjak dla mnie bomba!! :D świetne jest to sowiaste pudełko! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) :)
Usuńjeejciu zakochałam się w tym pudełku, jest suuuuper
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję :)
Usuńpiękne:) elektryzujące kolorki ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńmotylkowe otwieradełko to fajny pomysł :-)
OdpowiedzUsuń:) :) też tak myślę :)
UsuńJaka śliczna!!! Bombowa serwetka. Pozdrawiam. Motylek świetnie sie prezentuje.
OdpowiedzUsuńodjazdowa! tyle barw, a towrza tak zgrabna i gustowna całość!
OdpowiedzUsuńAsiu, milo mi Cię poznać i dzieki za zapisanie się na moje Cukerkobranie.
pozdrawiam ewa
Dziękuję za miłe słowa :) :)
UsuńWitam u mnie i zapraszam do pozostania na dłużej :)