Zawsze lubiłam pocztówki.
Zdjęcia z podróży - oczywiście. Ale pocztówki mają w sobie "to coś".
Jedna z Was podpowiedziała mi - postcrossing. Wymiana pocztówek na całym świecie.
I tak sobie od września wysyłam i odbieram. Panie na poczcie mają uciechę ;)
Zrobiłam sobie pudełko.
Okleiłam papierami kartonik po Shinyboxie, na wierzch trafiły literki i rower z Eko-Deco oraz sznur z listami ;)
A to kilka moich ulubionych kartek :)
super pudełeczko no i przede wszystkim pomysł na takie pocztówkowe wymianki :) też mam pudełko ze swoimi "skarbami" zbieranymi od nastolatki...w tym wiele pocztówek z całego świata, z miejsc też w których byłam , bo zawsze z podróży wracamy z mężem z magnesem na lodówkę (obowiązkowo) i pocztówką !!
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko;)
OdpowiedzUsuńfajna, w planach mam pudełko na pamiątki z wakacji
OdpowiedzUsuńKurcze też miałam się zabrać za post... dostałam linka od blogerki Edyty ale jakoś instrukcja obsługi i jezyk angielski mnie przerażają :(
OdpowiedzUsuńah! super!!! strasznie mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper pudełko :)
OdpowiedzUsuńŚwietne ! Fantastyczna kolorystyka, zabawny motyw, funkcjonalność - same plusy. Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuń